Jutro minie 20 lat od śmierci Milana Kwiatkowskiego animatora kultury, twórcy ruchu Pro Scenium, długoletniego kierownika literackiego Teatru Nowego w Poznaniu, a także Teatru im. Aleksandra Fredry w Gnieźnie. Był jedną z najbardziej charakterystycznych postaci wielkopolskiego życia teatralnego. Lubił wędrować między księgarniami, bibliotekami, a teatrem z charakterystyczną torbą przewieszoną na ramieniu.
Był rodowitym poznaniakiem. Urodził się 15 marca 1938 roku. Maturę zdał w VI Liceum Ogólnokształcącym, czyli w popularnym "Paderku" w roku 1955. Był absolwentem filologii polskiej na Uniwersytecie Adama Mickiewicza z roku 1960. Podczas studiów prowadził Koło Polonistów i występował jako aktor w amatorskim zespole dramatycznym Studio. Jego zainteresowania teatralne ugruntowały także zajęcia z profesorem Zygmuntem Szweykowskim. Prace zawodową rozpoczął w wydawnictwie "Pospress". Pracował też w magazynie ITD. Był nauczycielem w Technikum Budowlanym, a później kierownikiem Sekcji Języka Polskiego I Zajęć Pozalekcyjnych w Okręgowym Ośrodku Metodycznym w Poznaniu. W latach 1969-73 był kierownikiem literackim Teatru im. Aleksandra Fredry w Gnieźnie. To tam właśnie założył Młodzieżowy Ruch Przyjaciół Teatru Pro Scenium W latach 1973-77 Milan Kwiatkowski był wykładowcą w Instytucie Kształcenia Nauczycieli i Badań Oświatowych w Poznaniu. Jednocze