EN

7.06.2019 Wersja do druku

Poznań. Hamlet zadaje nowe pytania

Maja Kleczewska wraca do Poznania. Po "Malowanym ptaku" zrealizowanym przez reżyserkę w Teatrze Polskim w 2017 r. zobaczymy jej wersję "Hamleta". Tym razem w Starej Rzeźni.

W nowej premierze grają i tym razem aktorzy Teatru Polskiego. Ale nie tylko. W roli Hamleta - ukraiński aktor Roman Lutskyi. Aktorów ukraińskiego pochodzenia twórcy (za całością stoi też dramaturg Łukasz Chotkowski) szukali w otwartym castingu. Zapowiadają, że chcą stworzyć bohatera prowadzącego międzypokoleniowy i międzykulturowy dialog. Pytającego o nowe możliwości w czasach po upadku idei i autorytetów. - Dwudziesty wiek skończył się na dobre, a jego lekcję zapomniano. Potrzebujemy nowych narzędzi, aby opisać współczesność - przekonują twórcy. Ich "Hamlet" nie jest tradycyjnym spektaklem - z wyraźnym początkiem i końcem, z podziałem na akty. Widz może dołączyć do akcji w dowolnym momencie i w wybranej chwili ją opuścić. Dostrzykiwać sobie doznania, jak w galerii sztuki. Ważnym elementem spektaklu są słuchawki, które publiczność otrzyma przy wejściu. Można w nich będzie dowolnie wybierać kanały. Autorem scenografii jest

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Hamlet zadaje nowe pytania

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Poznań nr 132 - dodatek Co Jest Grane

Autor:

Marta Kaźmierska

Data:

07.06.2019

Realizacje repertuarowe