"Borys Godunow" Aleksandra Puszkina w reż. Petera Steina w Teatrze Polskim w Warszawie. Pisze Mirosław Winiarczyk w tygodniku Idziemy.
Napisana na przełomie lat 20. i 30. XIX w. sztuka Aleksandra Puszkina "Borys Godunow" jest mało znana w Polsce. Często wystawiana jest natomiast oparta na niej opera Modesta Musorgskiego. Spektakl w Teatrze Polskim w Warszawie powstał jako przeniesienie zrealizowanego kilka lat temu przedstawienia w Moskwie - mówi o tym urodzony w 1937 r. wybitny niemiecki reżyser Peter Stein, który wielokrotnie zajmował się klasyką dramaturgii rosyjskiej. Puszkinowska opowieść o losach cara Borysa Godunowa, zmagającego się z wyrzutami sumienia po zabójstwie młodocianego syna Iwana Groźnego i za wszelką cenę pragnącego utrzymać władzę, opowiedziana została przez Steina zgodnie z intencjami autora sztuki, bez żadnych udziwnień i przeróbek. Niemiecki reżyser świetnie organizuje przestrzeń sceniczną, klarownie i stylowo inscenizując sceny kameralne i zbiorowe. W konsekwencji przedstawienie wydaje się bardzo przejrzyste, może tylko nieco za długie. Wyraziście zost