EN

31.05.2019 Wersja do druku

Z fotela Łukasza Maciejewskiego: Klasa zmartwychwstała

Pięć spotkań z Kantorem. O "Umarłej klasie", zdjęciach Wojtka Sperla w krakowskim Muzeum Narodowym, książce "Sztuka jest przestępstwem. Tadeusz Kantor a Niemcy i Szwajcaria" pod redakcją Uty Schorlemmer, dokumentacja filmowej twórczości Tadeusza Kantora w reż. Andrzeja Sapiji i tomie Ewy Krakowskiej "Szkice z pamieci" - pisze Łukasz Maciejewski w portalu AICT.

PIĘĆ SPOTKAŃ Z KANTOREM 1. Czerń ścian i biel klepsydr. Ławki są małe i drewniane, uczniowie starzy i trupio-bladzi. Wszędzie szpargały, schulzowska "rupieciarnia marzeń". Kantor w "Umarłej klasie" żegnał życie. Nie tylko swoje życie: wizjonera i demiurga, od którego fantazji odkleiły się czasy tak liche, jak znoszone podeszwy z bucików na poły umarłych starców z przedstawienia. Bo oniryczna klasa Kantora była złożona z samych repetentów z życia. Także: z życia w sztuce. Zrytmizowane, ekspresjonistyczne ruchy "uczniów" sygnalizują, że patrzą na nas zza niewidzianej przesłony. Trupiej. Klasa ubrana jest w szkolne mundurki, zarazem mundurki pogrzebowe, a w takt upiornego "Walca François" przywołuje upiory Witkacego i Gombrowicza, krakowskie kawiarnie i rozszalałą awangardę, Krzysztofory i wojny światowe. Pierwszą, a zaraz potem drugą, która dobiła dawny świat. "Nowy" okazał się lichą imitacją. Dzięki Andrzejowi Wajdzie, który w 19

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Z fotela Łukasza Maciejewskiego: Klasa zmartwychwstała

Źródło:

Materiał nadesłany

www.aict.art.pl

Data:

31.05.2019