EN

27.05.2019 Wersja do druku

Teatr Telewizji grał kiedyś na żywo. Jak wszystko się zaczęło?

Co to jest Teatr Telewizji? To specjalność brytyjska (BBC) i polska (TVP): spektakle teatralne zagrane w studiu telewizyjnym - pisze Jacek Szczerba w Gazecie Wyborczej.

Początkowo Teatr Telewizji grał na żywo. Wyczyny aktorów utrwalano w koszmarnym technicznie systemie telerekordingu, czyli po prostu filmowano obraz z ekranu telewizora. Później zaczęto emitować sztuki uprzednio zarejestrowane i zmontowane. Niektóre wzbogacano o fragmenty kręcone w plenerze. Teatr Telewizji ogarnął praktycznie całą klasykę światową, począwszy od Szekspira - Wajda zrobił "Makbeta" (1969), z Tadeuszem Łomnickim i Magdaleną Zawadzką, a Andrzej Chrzanowski "Otella" (1984) z Danielem Olbrychskim w roli tytułowej, z Joanną Pacułą jako Desdemoną i Piotrem Fronczewskim jako Jagonem - a skończywszy na "Czarodziejskiej górze" Tomasza Manna, z której Tomasz Zygadło wykroił spektakl "Wielki Peeperkorn" (1989) z Jerzym Kamasem w roli tytułowej i Krzysztofem Tyńcem jako Hansem Castorpem. Premiery odbywały się w poniedziałki. Poprzedzały je przedmowy wprowadzające, w których brylował zwłaszcza krytyk teatralny Stefan Treugutt. Pokazano pona

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Teatr Telewizji grał kiedyś na żywo. Jak wszystko się zaczęło? Festiwal Dwa Teatry w TVP Kultura

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza Trójmiasto online

Autor:

Jacek Szczerba

Data:

27.05.2019