Teatr Muzyczny zaprasza 25 maja na premierę "Kwartetu" Ronalda Harwooda w reż. Piotra Jędrzejasa. To kolejna, po "Akompaniatorze", komedia Teatru Muzycznego znakomicie przedstawiająca sytuację dojrzałych artystów.

"Kwartet" opowiada o losach byłych śpiewaków operowych, którzy po wielu latach rozłąki spotykają się ponownie w luksusowym domu spokojnej starości. Dobroduszna Cissy, dystyngowany Reggie i rubaszny Wilf wspominają czasy świetności, kiedy byli podziwiani przez publiczność, a ich nazwiska nie schodziły z czołówek gazet. Te piękne chwile przerywa wizyta byłej żony Reggiego, divy operowej Jean Horton. Nie dość, że z każdą kolejną minutą atmosfera gęstnieje, to w dodatku Jean nie chce wystąpić w kwartecie z "Rigoletta" Verdiego, z którym cała czwórka święciła triumfy. Czy ta historia zakończy się klasycznym happy endem? "Kwartet" napisał brytyjski dramaturg, powieściopisarz i scenarzysta filmowy Ronald Harwood, autor słynnego "Garderobianego" i scenarzysta "Pianisty" Romana Polańskiego. W 1999 roku odbyła się premiera na londyńskim West Endzie. W 2002 roku przedstawienie w Teatrze Telewizji wyreżyserował Zbigniew Zapasiewicz, a w obsadzie opró