EN

14.11.1986 Wersja do druku

Dramat Innej

Andrzej Rozhin nie pokazał, że: Bianka po raz pierwszy omdlewa nie z powodu zapatrzenia na Beniamina, lecz w stanie erotycznej imaginacji; nie pokazał co Dziadkowi wychodzi ze spodni; nie powiedział gdzie jest dosłownie (według Pauliny) Święty Mikołaj; nie pozwolił Biance rwać koszul, majtek i biustonoszy; nie zamienił weselnego stołu w ślubne łoże i nie kazał wchodzić pod łóżko Kucharci, Dziewce, Ciotce itp. A więc tym razem nie poszedł "po tekście" i trochę jestem ciekaw czy lepiej jest, kiedy chodzi "po tekście", czy i kiedy nie chodzi. Darując sobie wysiłek w sprawie "co autor chciał nam powiedzieć - uznaję jednak za celowe spisanie kilku zdań w sprawie sensu wypowiedzi dramaturga (T. Różewicz) i reżysera (A. Rozhin), Potrzebny mi będzie do tego kontekst czasu i miejsca, a więc raczej perspektywa socjologiczna niż estetyczna. Przyjęcie takiej perspektywy - po co mi? Po to m.in., by objaśnić aurę ekscytacji - z jednej, i niezdrowego podnie

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Sztandar Ludu

Autor:

Franciszek Piątkowski

Data:

14.11.1986

Realizacje repertuarowe