EN

20.05.2019 Wersja do druku

"Śmieszne miłości" w Teatrze WARSawy, czyli o tym, że Kundera i debiutanci wzajemnie się nie wykluczają

"Śmieszne miłości" Milana Kundery w reż. Adama Sajnuka w Teatrze WARSawy. Pisze Lidia Raś w Gazecie Prawnej.

Jak okazuje się po premierze "Śmiesznych miłości" w Teatrze WARSawy, Milan Kundera i debiutanci wzajemnie się nie wykluczają. Wręcz przeciwnie, młodzi ludzie udowodnili, że Kunderę czują, a na scenie nie muszą nosić halabardy, często rezerwowanej dla nich na początku drogi aktorskiej. Mówi, żeby nie streszczać jego utworów i że dobrze by było, gdyby pisarze pozostawali anonimowi, bo to uchroniłoby nas od rzeszy grafomanów, a sztuka miałaby szansę być odczytywana bez osadzania w kontekście. Kontrowersyjny, ironiczny, często cyniczny komentator kondycji człowieka, wnikliwy obserwator ludzi poszukujących tożsamości, przekraczających granice, chętnie wchodzących w fałszywe role; analityk ich decyzji (pogmatwanych i nielogicznych, a dotkliwych w konsekwencji), demaskator rozpadu wartości we współczesnym świecie. Milan Kundera. To na podstawie trzech jego opowiadań ze zbioru "Śmieszne miłości", Adam Sajnuk wyreżyserował spektakl w Teatrze

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Śmieszne miłości" w Teatrze WARSawy, czyli o tym, że Kundera i debiutanci wzajemnie się nie wykluczają

Źródło:

Materiał własny

kultura.gazetaprawna.pl

Autor:

Lidia Raś

Data:

20.05.2019

Realizacje repertuarowe