EN

4.07.2006 Wersja do druku

Na zakręcie

- Polski teatr chce być enklawą profesjonalizmu. Na świecie już jest inaczej. Tam do teatru robi się takie same castingi jak do filmu czy serialu. Przychodzi na nie kto chce - mówi GRAŻYNA ROGOWSKA, aktorka Teatru Kochanowskiego w Opolu.

Grażyna Rogowska (33 lata) - urodzona w Opolu, opuściła w dzieciństwie nasze miasto, by wrócić do niego w 1995 roku, gdy dostała etat w Teatrze im. Jana Kochanowskiego. Zawodu uczyła się w prywatnym studiu aktorskim "AS" w Warszawie. Dyplom aktorski Związku Arystów Scen Polskich uzyskała w 1997 roku. Ostatnio oglądaśmy ją w rolach: Szatana w "Matce Joannie od Aniołów", Iriny w "Trzech siostrach", PO CO w "god. com" (za którą dostała Złotą Maskę 2006) oraz w recitalu pieśni żydowskiej "Sztika. Muzyczna opowieść". Lubi pani proste drogi do celu? - Od 17. roku życia, gdy opuściłam dom rodzinny, moja droga była nietypowa i trudna, ale zawsze dokonywałam bardzo świadomych wyborów. Po trzeciej klasie liceum, bez matury i wbrew obawom rodziny, że źle skończę, wyjechałam do Warszawy. Zaczęłam tam naukę w pierwszym w Polsce prywatnym studiu aktorskim AS. Wpadłam w świat ludzi pochłoniętych teatrem. To była fascynacja tak silna, jak największ

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Na zakręcie

Źródło:

Materiał nadesłany

Nowa Trybuna Opolska (dodatek) nr 152/01/02.07.06

Autor:

Iwona Kłopocka

Data:

04.07.2006