EN

10.05.2019 Wersja do druku

Ada Fijał: wszystko, co robię, musi mieć w sobie pasję

- Kto kombinuje i nie jest standardowy w swoich wyborach, zawsze ma wpadki na koncie. Ale to jest fajne, bo dowiadujemy się wtedy, że coś jest zdecydowanie nie dla nas - mówi nam aktorka Ada Fijał, znana m.in. z seriali "Barwy szczęścia" oraz "Ślad".

Niedawno mogliśmy oglądać w "Playboyu" twoją sesję zdjęciową. Pamiętam, że już w 2001 roku ówczesny redaktor naczelny proponował ci rozkładówkę, na co odpowiedziałaś: "Zdecydowanie nie. Kobieta ubrana jest bardziej tajemnicza". Zmieniłaś zdanie? - Właśnie, że nie zmieniłam. Jestem jedną z kilku kobiet, które miały ubraną sesję w polskiej edycji "Playboya". Tak jak choćby Justyna Steczkowska. Moja sesja to bardziej zabawa wizerunkiem w sportowym stylu. Zresztą "Playboy" ostatnio mocno się zmienił. Coraz więcej w nim "ubranych" sesji, jest tam dużo kultury, interesujące wywiady. Dlatego łatwiej się dogadaliśmy. Jesteś znana z tego, że bardzo dbasz o swój wizerunek. Jaki miałaś wpływ na sesję? - Bardzo duży. W zasadzie była to realizacja mojego pomysłu, a pracowałam ze swoją własną ekipą. My dobrze się znamy, wiemy, co się nam podoba, w jakiej estetyce się poruszamy. Dlatego te zdjęcia są zdecydowanie bardziej modowe niż

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Ada Fijał: wszystko, co robię, musi mieć w sobie pasję

Źródło:

Materiał nadesłany

Echo Dnia nr 107

Autor:

Paweł Gzyl

Data:

10.05.2019