60 tys. zł ma kosztować adaptacja części budynku Muzeum Zabawek i Zabawy na potrzeby małej sceny Teatru Lalki i Aktora "Kubuś". Będzie ona w miejscu, gdzie od lat działa kawiarnia Kawka Zabawka, a w tle są względy bezpieczeństwa.
O tym, czy przekazać pieniądze na adaptację budynku, radni zdecydują na czwartkowej sesji. - Jakiś czas temu podjęliśmy współpracę z Muzeum Zabawek i Zabawy. W jej ramach niektóre mniejsze formy teatralne prezentujemy w Muzeum Hammonda przy ul. Kościuszki, ale jest tam mało miejsca. Od września będziemy je wystawiać na małej scenie w muzeum przy pl. Wolności. Potrzebna jest jednak adaptacja zachodniego skrzydła budynku - mówi Robert Drobniuch [na zdjęciu], dyrektor Kubusia. Przyznaje, że współpraca jest konieczna też ze względów bezpieczeństwa. - W części naszego obecnego budynku jest zbyt mało wyjść ewakuacyjnych. Jego przebudowa nie ma sensu z uwagi na koszty i planowaną budowę nowej siedziby - tłumaczy Drobniuch. Dodaje, że w muzeum będzie można zobaczyć mniejsze przedstawienia, np. "O rybaku i złotej rybce", "Czerwony Kapturek". - Chcemy, żeby taka forma współpracy trwała co najmniej do czasu wybudowania dla nas nowej siedziby. Spodzie