EN

29.04.2019 Wersja do druku

Dlaczego zasnęliśmy wraz ze "Śniącym chłopcem"?

"Śniący chłopiec" wg Hanocha Levina w reż. Macieja Gorczyńskiego w Teatrze Miniatura w Gdańsku. Pisze Grażyna Antoniewicz w Polsce Dzienniku Bałtyckim.

Najnowsza premiera w gdańskim Teatrze Miniatura "Śniący chłopiec" Hanocha Levina w reżyserii Macieja Gorczyńskiego, niestety, rozczarowuje. Mógł powstać spektakl wybitny, zobaczyliśmy zaledwie interesujący i... nużący. Zastanawiam się dlaczego? Oryginalna i piękna jest scenografia Iwony Bandzarewicz, kapitalne maski i kostiumy, znakomita gra aktorów, ciekawa muzyka Piotra Pawlaka, a jednak momentami przysypiamy. Coraz częściej grywane Sztuki Hanocha Levina jednego z najwybitniejszych współczesnych pisarzy izraelskich coraz częściej grywane są w Polsce, choć budzą kontrowersje zarówno ze względu na treść, jak i prowokacyjną formę. W zeszłym roku w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim oglądaliśmy zagrane gościnnie trzy sztuki tego autora. Były to: "Jakobi i Leidental", "Sprzedawca gumek" i "Wszyscy chcą żyć". Każdy spektakl był inny i każdy wyjątkowy. Z niecierpliwością czekałam więc na gdańską premierę. "Śniący chłopiec" opowiada

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Po premierze w Miniaturze. Dlaczego zasnęliśmy wraz ze "Śniącym chłopcem"?

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Dziennik Bałtycki nr 100

Autor:

Grażyna Antoniewicz

Data:

29.04.2019

Realizacje repertuarowe