EN

26.04.2019 Wersja do druku

O pamiętaniu

Dziś będzie o pamiętaniu. Kilka refleksji na temat prawa, które od czasów Cesarstwa Rzymskiego (do jego dziedzictwa nawiązywała Jagoda Hernik Spalińska w swoim felietonie "Faza rzymska") ciągle próbuje nadążyć za życiem i sprostać jego rozwojowi - pisze Elżbieta Manthey (ADiT) w portalu Teatrologia.info.

Młodziutkie, bo istniejące od około dwustu lat zagadnienie prawa autorskiego określa kwestie szacunku dla własności intelektualnej, chronionej za życia autora aż do siedemdziesięciu lat po jego śmierci. Z okazji Światowego Dnia Książki i Praw Autorskich życzę wszystkim korzystającym z własności intelektualnej, żeby mogli się nią cieszyć w sposób dozwolony i zgodny z artykułami Ustawy o prawach autorskich z dnia 4 lutego 1994 roku, której stuknęło XXV lecie, jak z bata strzelił. A właścicielom utworów pozostaje mi życzyć, żeby cieszyli się zasłużonym szacunkiem i sławą. Żeby ich nazwiska nigdy nie zostały usunięte i zastąpione innymi, których wkład w ich dzieło jako tzw. inspiracja został usankcjonowany instytucjonalnie. Oczywiście dozwolona jest inspiracja rzeczoną własnością - ale tylko w granicach naszej ustawy, której nowelizacja miała miejsce w 1994 roku, a do której od tej pory do Dziennika Ustaw wniesiono dziesiątki aktual

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

O pamiętaniu

Źródło:

Materiał własny

teatrologia.info

Autor:

Elżbieta Manthey (ADiT)

Data:

26.04.2019