EN

19.04.2019 Wersja do druku

Krzysztof i Agnieszką Globiszowie: Taka miłość się nie zdarza

Agnieszka była zagorzałą fanką Krzysztofa Globisza i często chodziła na spektakle, w których grał. W końcu los zetknął ich w krakowskiej Piwnicy Pod Baranami. - Powinniście wyjść stąd razem i już nie wracać! - miał im powiedzieć Piotr Skrzynecki. Twórca legendarnego kabaretu zauważył bowiem, że świetnie się ze sobą dogadują. Szybko okazało się, że się nie mylił... Są razem do dziś i wspierają się w dobrych i trudnych momentach.

To, co przed niemal trzydziestu laty urzekło Globisza w swojej przyszłej żonie, to nieprawdopodobny spokój i opanowanie. Dla niego, choleryka i nerwusa, ktoś taki nie mógł pozostać obojętny. Już wtedy przeczuwał, jak zbawienny wpływ na jego życie może mieć wysportowana i inteligentna absolwentka akademii fizycznej. Nie bez znaczenia był fakt, że Agnieszka podziwiała jego talent i kochała teatr. - Kiedy zorientowałem się, że Agnieszka jest spokojna i wyrozumiała, powiedziałem sobie: "Tak, kogoś takiego szukałem". Miałem wiele koleżanek aktorek i wiedziałem, że wśród nich nie znajdę partnerki na życie - wspominał początki Krzysztof. Ich małżeństwo uchodziło za zgodne i szczęśliwe. Byli dobraną, uzupełniającą się i kochającą się parą: on ciężko pracował, ona dbała, by niczego mu nie brakowało. Na krakowskim Salwatorze stworzyła pełen ciepła dom. W wolnych chwilach uwielbiali wędrówki po tatrzańskich szlakach, które odwiedzal

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Taka miłość się nie zdarza

Źródło:

Materiał nadesłany

Fakt nr 93 dodatek - Dobre Chwile

Autor:

hak

Data:

19.04.2019