Od 2 do 8 czerwca w Ostrowie Wielkopolskim królować będzie muzyka filmowa, a wszystko za sprawą 8. Grand Prix Komeda, bo tak od bieżącego roku brzmieć będzie nazwa Festiwalu Filmowego im. Krzysztofa Komedy.
- "Grand Prix Komeda" jest hasłem nośnym i w zupełności wystarczy - mówi dyrektor festiwalu Łukasz Maciejewski. - Ten festiwal ma swoją tożsamość, ten festiwal, wie czego chce, a mówię o tym dlatego, że większość festiwali nie za bardzo wie czego chce prezentując "wszystko i nic". Nasz festiwal skupia się na muzyce, a Ostrów Wielkopolski to jedyne w tym momencie miejsce w Polsce, gdzie się spotykają kompozytorzy muzyki filmowej i to ci z najwyższej półki. W tegorocznej edycji festiwalu miłośnicy kina i muzyki filmowej obejrzą 7 filmów konkursowych: - "Fuga" (reżyseria Agnieszka Smoczyńska, muzyka Filip Miśek) - "Kamerdyner" (Filip Bajon, Antoni Komasa-Łazarkiewicz) - "Kler" (Wojciecha Smarzowski, Mikołaj Trzaska) - "Kobro / Strzemiński. Opowieść fantastyczna" (Borys Lankosz, Marcin Stańczyk) - "Krew Boga" (Bartosz Konopka, Jerzy Rogiewicz) - "Nina" (Olga Chajdas, Andrzej Smolik) - "Słodki koniec dnia" (Jacek Borcuch, Daniel Bloom