EN

20.09.1970 Wersja do druku

"Sztuka mię czarów siecią wiąże..."

Scena otwiera się ku nam o­brazem wyrafinowanie pro­stym: wypełniają ją kotary w kolorze lnu, ozdobione ską­po gałązkami zieleni. Na tle tego ubóstwa i prostoty - królew­ska purpura stroju Tezeusza, bardzo w sarmackim guście, srebrzystobia­ła suknia Hipolity, niczym replika stroju Barbary Radziwiłłówny, i kon­tusze dworzan. Gdzie jesteśmy? Trwa "Sen nocy letniej"; {#au#136}Szekspir{/#} powiadał: na dworze ateńskim, a o­znaczało to Anglię. Konrad {#os#6236}Swinar­ski{/#} nie opuszcza Polski. Dworska obyczajność, porządek i dworska zamaszysta sutość nakłada­ją się na szlachetną zgrzebność po­rządku natury. Sztuka łączy oba światy: ma moc przemieniania na­tury, jednoczy naturę z kulturą. Już na wstępie Swinarski i Krystyna {#os#1120}Za­chwatowicz{/#} (scenografia) ustalają tę podwójność świata. Sztuka ma swo­je enklawy zamknięte, krainy snu, wyspy cudowne i lasy ardeńskie, gdzie niepodzielnie włada. Czasem jakiś krotochwilny pa

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Sztuka mię czarów siecią wiąże..."

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Literackie nr 38

Autor:

Elżbieta Morawiec

Data:

20.09.1970

Realizacje repertuarowe