EN

4.04.2019 Wersja do druku

Wyspy Guliwera

"Mój niepokój ma przy sobie broń" Mateusza Pakuły w reż. Wiktora Logi-Skarczewskiego w Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie. Pisze Jacek Sieradzki, członek Komisji Artystycznej 25. Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej.

Mój niepokój nie ma przy sobie broni. Nie wiedziałby zresztą, przeciw komu ją kierować. Ma tylko bezradność wypisaną na pysku. Od lat krzątania się wokół spraw polskiej dramaturgii współczesnej trapi mnie coś, czemu nie mogę nijak - choćby w ramach Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej - zaradzić. Myślę o, nazwijmy to tak, wymuszonej jednorazowości. Autorzy piszą teksty, czasem z własnej potrzeby, czasem w porozumieniu bądź na zamówienie któregoś z teatrów. Odbywa się premiera, bardziej czy mniej udana. I koniec. Początek życia scenicznego dramatu jest jednocześnie tego życia kresem. Bo nikt po utwór już drugi raz nie sięgnie. W zamierzchłych czasach mej młodości pojawiający się na horyzoncie dobry, obiecujący tekst, brały w próby teatry w różnych miastach naszej ojczyzny. Reżyserzy proponowali odmienne interpretacje, autor mógł przyjrzeć się sposobom obrabiania jego słów. Czegoś się uczył, a przynajmniej zwyc

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

Materiał własny

Autor:

Jacek Sieradzki

Data:

04.04.2019

Wątki tematyczne

Realizacje repertuarowe