EN

29.03.2019 Wersja do druku

Jak się fotografuje aktorów

Od ponad 25 lat dokumentuje życie częstochowskiego teatru. Piotr Dłubak uwiecznił już blisko 150 spektakli. To również on odpowiada za najnowszą sesję zespołu aktorskiego.

Jego siostra śpiewała w operze, dziadek był muzykiem - "trębaczem u cara". On sam kupił wprawdzie saksofon i usiłował nauczyć się na nim grać, ale przyznaje, że brak mu talentu. Postawił więc na fotografię. - Zdjęcia tak bardziej zawodowo zacząłem robić dosyć późno. Miałem 26 lat. Może wyniknęło to z niemożliwości dostania się po liceum plastycznym na uczelnię artystyczną? Wtedy trzeba było zaprezentować rysunek, nie być zmanierowanym (co po takim liceum raczej nie było realne). Fotografia wydała mi się sprawą najłatwiejszą. Robimy coś, co już jest. Z czasem okazało się, żejest inaczej. Jednak wystarczająco ciekawie, by związać z tym życie - opowiada artysta fotografik Piotr Dłubak. Zaczęło się w 1993 r. Pierwsze teatralne zdjęcia zrobił w operze w Bytomiu podczas "Księżniczki Czardasza", w której występowała jego siostra. A z Teatrem im. Mickiewicza w Częstochowie związany jest od 1993 r. - Wszystko zaczęło się od spek

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Jak się fotografuje aktorów

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Częstochowa nr 75

Autor:

Zuzanna Suliga

Data:

29.03.2019