EN

28.03.2019 Wersja do druku

Buffo Stuhra

"Cyrulik sewilski" Gioacchino Rossiniego w reż. Jerzego Stuhra w Operze Krakowskiej w Krakowie. Pisze Dorota Szwarcman w Polityce.

To druga, po "Don Pasquale" Gaetana Donizettiego, realizacja operowa firmowana przez Jerzego Stuhra. Od razu trzeba powiedzieć: udana. Bez dziwactw, z realistyczną scenografią Natalii Kitamikado i współczesnymi strojami Joanny Klimas, ale nie uwspółcześniona, wierna treści i momentami nieodparcie śmieszna. Nasz ceniony aktor i reżyser pracował wielokrotnie we Włoszech, zna język i czuje literaturę, ma też zmysł komediowy, i wszystko to ma swoje odzwierciedlenie w spektaklu. Wśród śpiewaków trzeba wyróżnić zwłaszcza Monikę Korybalską w roli Rozyny i Sławomira Kowalewskiego jako Figara. Zabawną postacią jest doktor Bartolo ucharakteryzowany na podstarzałego lowelasa - w tej roli Robert Gierlach. Na premierze najsłabszym elementem była niezbyt zgrana orkiestra - muzyka Rossiniego wbrew pozorom jest bardzo wymagająca.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Buffo Stuhra

Źródło:

Materiał nadesłany

Polityka nr 13/27-03/02-04-19

Autor:

Dorota Szwarcman

Data:

28.03.2019

Realizacje repertuarowe