Zofia Czerwińska, aktorka znana między innymi z filmów Stanisława Barei i serialu "Czterdziestolatek", została w środę pochowana na Cmentarzu Komunalnym Północnym w Warszawie. Królowa towarzystwa i dowcipu, barwny ptak, kochała życie - tak wspominali ją najbliżsi.
Aktorka zmarła 13 marca w wieku 85 lat. W środę pożegnała ją rodzina, przyjaciele, przedstawiciele świata kultury. Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się mszą świętą w kościele środowisk twórczych pod wezwaniem św. Brata Alberta i św. Andrzeja Apostoła w Warszawie. Przed rozpoczęciem mszy ulubioną piosenkę Czerwińskiej "Żyłem jak chciałem" (cover utworu - "My way") wykonał Jacek Stachursky wraz ze swoimi muzykami. Z kolei utwory liturgiczne na mszy zaśpiewał baryton Marcin Bronikowski. - Dzięki Zofii nasza doczesność była lepsza, piękniejsza, bardziej szalona, dowcipniejsza, mądrzejsza. Zofia kochała życie, w jego dynamice. Carpe diem - ta horacjańska sentencja nie była jej obca. Lubiła ludzi, szczególnie młodszych, sama zresztą zawsze była młoda, do samego końca - powiedział przewodniczący mszy ks. Andrzej Luter. Jak mówił, Czerwińska "była krytyczna wobec siebie". - Nie jestem swoją wielbicielką. Czasem, widząc się na