EN

27.06.2006 Wersja do druku

Gdańsk. Pożegnanie dyrektora Nowaka w Wybrzeżu

Przy dźwiękach piosenki Beatlesów "Żółta łódź podwodna" żegnano w niedzielę [25 czerwca] w Teatrze Wybrzeże Macieja Nowaka. Tylko do końca czerwca pełni on funkcję dyrektora gdańskiej sceny, potem opuszcza Gdańsk i wraca do Warszawy.

Zostało mi pięć dni na posprzątanie... - powiedział. Po premierze "Tytusa Andronikusa" na Targu Węglowym zagrała orkiestra dęta Pstrong, a czarujące tamburmajorki pokazały swój kunszt. Po chwili Pstrong przywiódł gości na foyer teatru... i zaczęła się pożegnalna feta. - Maćku, wierzę, że przypłyniesz jeszcze wielką łodzią do Gdańska - zapewniał dyrygent Józef Pstrong. Tańczyli breakdance`owcy, były mowy ku czci, kwiaty i suweniry. - Spędziłem w Gdańsku 15 lat, w teatrze Wybrzeże sześć sezonów. To była wielka lekcja teatru - mówił dyrektor Nowak. - Zostawiam za sobą najlepszy okres, wspaniałe przyjaźnie i inspiracje. Powiem, jak kiedyś Gustaw Holoubek odchodząc z Teatru Dramatycznego w Warszawie: Zniszczono coś, co miało wielkie perspektywy rozwoju. Prezenty od przyjaciół były konwencjonalne, książki, fotografie i trzy gwoździe wbite w drewno. Co oznacza ten symbol, obdarowany jeszcze nie wie. W pożegnalnym menu: koreczki i sło

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Odpłynie żółtą łodzią

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Bałtycki nr 148

Autor:

Grażyna Antoniewicz

Data:

27.06.2006

Wątki tematyczne