EN

24.06.2006 Wersja do druku

Toruń. Tragikomiczny Czechow u Horzycy

Trzy jednoaktówki Antoniego Czechowa [na zdjęciu] zobaczymy w niedzielę na scenie Teatru Horzycy. Rosjanin nazywał je "żartami".

Rozmowa z Andrzejem Bubieniem, reżyserem i dyrektorem artystycznym Teatru Horzycy w Toruniu: Grzegorz Giedrys: To kolejne pana spotkanie z dramaturgią Antoniego Czechowa. Co jest takiego w rosyjskiej literaturze teatralnej, że współcześni reżyserzy tak chętnie sięgają po teksty sprzed ponad 100 lat? Andrzej Bubień: - Odpowiedź na to pytanie to temat na dysertację doktorską, a nie krótką wzmiankę prasową. Po pierwsze, literatura naszych sąsiadów jest dla mnie szczególnie bliska, bo kształciłem się w Rosji. Po drugie, dzieła dramatopisarzy rosyjskich chce się wystawiać. Pokazują ludzkie śmieszności i tragedie. Są tragikomiczne, ironiczne i dosłowne. Opowiadają historie aktualne we wszystkich realiach. Po trzecie, pośród trzech zwycięskich spektakli tegorocznego Kontaktu znalazły się aż dwa widowiska na podstawie tekstów Antoniego Czechowai Maksyma Gorkiego, co znaczy, że twórcy chętnie po nie sięgają do dziś. No i po czwarte, przygotow

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Czechow to wielkie wyzwanie

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Toruń nr 146

Autor:

Grzegorz Giedrys

Data:

24.06.2006

Realizacje repertuarowe