EN

18.03.2019 Wersja do druku

Witkacy z Malabaru - Teatr jaki lubię

"Pożegnanie jesieni" Stanisława Ignacego Witkiewicza w reż. Marii Żynel z Teatru Malabar Hotel w Teatrze Collegium Nobilium w Warszawie. Pisze Izabela Winiewicz-Cybulska.

Lubię Witkacego i każdą dziedzinę jego twórczości - malarstwo jednak najbardziej może dlatego, że najłatwiej myśli się obrazami. Używanie przez artystę rozmaitych "środków", które wspomagały tworzenie portretów, niepotrzebnie podsycało legendę dziwaka i ekscentryka, rzucając cień na tę wieloraką twórczość. Z jego ekspresyjno-surrealistycznym, formistycznym, malarstwem wiąże się nierozerwalnie teoria sztuki, która była dla artysty spójnym systemem łączącym teorię dzieła z problem jego odbioru i kryterium oceny. Jedność i wielość to opozycja definiującą istnienie; jedność w wielości staje się istotą bytu, którego poznanie jest możliwe dzięki uczuciom metafizycznym. Warstwą, w której dostrzec można związki między dziełem sztuki a istotą bytu jest Czysta Forma - w niej zamyka się tajemnica istnienia, a kompozycja i kolor równoważą się wzajemnie. Jednak z czasem malarstwo Czystej Formy - gdy Czysta Sztuka nie była już potrzeb

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Witkacy z Malabaru - Teatr jaki lubię

Źródło:

Materiał własny

Materiał nadesłany

Autor:

Izabela Winiewicz-Cybulska

Data:

18.03.2019

Realizacje repertuarowe