EN

11.03.2019 Wersja do druku

Społeczeństwo jest niemiłe

"Rechnitz. Opera - Anioł Zagłady" Elfriede Jelinek w reż. Katarzyny Kalwat (wersja teatralna) w TR Warszawa. Pisze Maciej Stroiński w Przekroju.

"Anioł zagłady" to najlepszy tytuł w historii tytułów, może tylko "Gwiazda zbawienia" Franza Rosenzweiga (nazwisko - też zazdro) jest tu jakąś konkurencją. "Anioł zagłady" to dzieło filmowe w reżyserii Bunuela o party gone wrong, o imprezie udanej inaczej, ale nie on wymyślił ten najlepszy tytuł, tylko wziął koledze (mój podwykonawca od riserczu spóźnia się z dostawą, nie mogę potwierdzić), który z kolei wziął to świętemu Janowi (Ap 9,11). Tytuł ten, jak widać, lubi być pożyczany i tym razem go pożycza, ciężko powiedzieć od kogo, Elfriede Jelinek, noblistka, od której pożycza tytuł razem z całym tekstem Katarzyna Kalwat, reżyserka teatralna. "Anioł zagłady" pasuje, gdy masz opowiadać o party typu zakalec, o imprezie, która "siada" w sensie negatywnym. O tym jest "Rechnitz" ("Anioł zagłady"): o przyjęciu pożegnalnym, które się kończy morderstwem zbiorowym. Proszę się nie gniewać, bo to nie jest spojler - jeżeli historia jest

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Społeczeństwo jest niemiłe

Źródło:

Materiał własny

Przekrój online

Autor:

Maciej Stroiński

Data:

11.03.2019

Realizacje repertuarowe