Myślę, że to nie przypadek, iż w okolicach 8 marca w krakowskich teatrach pojawiły się przedstawienia o tematyce kobiecej. Premiery dwóch z nich - w Starym Teatrze i Teatrze im. J. Słowackiego - mamy już za sobą. Dzisiaj czeka nas spektakl w Teatrze Ludowym - pisze Magda Huzarska-Szumiec w Polsce Gazecie Krakowskiej.
Dzień Kobiet komuś, kto urodził się trochę wcześniej niż w ostatnim dziesięcioleciu ubiegłego wieku, będzie już zawsze kojarzył się z talonami na rajstopy rozdawanymi w fabrykach i przywiędłymi goździkami, z którymi stawali w drzwiach równie przywiędli panowie. Na szczęście to przeszłość, choć jakoś dziwnie nie możemy o niej zapomnieć. Dlatego dziś kwiaciarnie i tak będą oblegane, a co niektóre panie usłyszą życzenia "zdrowia, szczęścia, pomyślności w życiu osobistym i zawodowym". Myślę, że to nie przypadek, iż w okolicach 8 marca w krakowskich teatrach pojawiły się przedstawienia o tematyce kobiecej. Premiery dwóch z nich - w Starym Teatrze i Teatrze im. J. Słowackiego - mamy już za sobą. Dzisiaj czeka nas spektakl w Teatrze Ludowym. W Starym Teatrze Agnieszka Glińska, realizując "Panny z Wilka", oddała głos kobietom, nie zważając na to, że głównym bohaterem prozy Jarosława Iwaszkiewicza jest mężczyzna. Wiktor przyjeżdża