"Sol Invictus" to najnowszy spektakl w reżyserii Pawła Szarka w teatrze Barakah (ul. Paulińska 28), który swoją premierę będzie miał 9 marca ogodz.19.
Jak zapowiadają twórcy, będzie to opowieść o dwóch siostrach Barabas, Barbarze i Bercie, które "w czasach drastycznych podziałów społeczeństwa, rosnącej bezradności, hejtu, kwitnącego populizmu, zwyżkującej agresji, malejącej tolerancji oraz wszechobecnego zagubienia, w kraju bez nazwy nad bezimienną rzeką" prowadzą własny, podupadający kabaret. Obie siostry, poza zdolnościami scenicznymi, mają jeszcze zdolności spirytystyczne. I wciąż ze sobą rywalizują. Na każdym polu. Nowe przedstawienie teatru Barakah ma być historią o czasach współczesnych i rozdartej niezgodą teraźniejszej Polsce, w której rosną animozje, zanika szacunek dla odmiennych poglądów i wzmaga się społeczny gniew. Ale "Sol Invictus" to spektakl muzyczny o głodzie władzy utrzymany w duchu Daniela Charmsa, Bertolta Brechta i Kurta Weilla, poetyce obrazów George'a Grosza i Otto Dixa, zakorzeniony w mrocznej atmosferze niemieckich kabaretów czasów weimarskich. Sięganie po ta