Dakh Daughters przypominają wiedźmy z "Makbeta" mamroczące pod nosem zaklęcia, czasem morowe dziewczyny, a czasem złowieszcze Mojry. W maju przyjeżdżają do Szczecina na finał Kontrapunktu.
"Siedem aktorek i muzyczek tworzy celebrujące życie muzyczne widowisko opowiadające o miłości, wolności i pięknie. Dakh Daughters roztaczają aurę francuskiego kabaretu, gdzie Mireille Mathieu zaprzyjaźnia się z Marilynem Mansonem, a Kurt Cobain łączy się z Chopinem" - czytamy w zapowiedzi tego wydarzenia. "Ich estetyka przywodzi na myśl The Tiger Lillies, prezentując podobną urokliwą ponurość inspirowaną klasycznym filmem noir i niemymi filmami lat 20.". Donbas! Każdy koncert Dakh Daughters, a wręcz każdy ich utwór, to minispektakl. - Rwijcie kajdany - nawoływały w 2014 r. z głównej sceny kijowskiego Euromajdanu, by po koncercie płakać przed kamerami, mówiąc: - Nie należy niszczyć, tylko się wzajemnie kochać. Kochać, czyli pomagać sobie wzajemnie, rozumieć, wspierać. Nie poprzestały na jednorazowym występie. Zostały wolontariuszkami. Wydawały posiłki, roznosiły leki, organizowały zbiórkę pieniędzy. W wywiadach podkreśl