EN

4.03.2019 Wersja do druku

Portret wszechstronny

Kazimierz Kutz zmarł 18 grudnia, 16 lutego minęła 90. rocznica jego urodzin, a teraz ukazała się uzupełniona wersja jego biografii - "biografii niepokornej" jak głosi jej podtytuł. I rzeczywiście - pod maską ironisty i żartownisia ukrywał się niepokorny facet twardo dążący do realizacji celów, jakie sobie wyznaczył - czytamy we Wprost.

Bez tego by pewnie nie został reżyserem filmowym, bo droga z domu śląskiego kolejarza do łódzkiej Filmówki nie była ani bliska, ani łatwa. Ale dał radę. Potem piął się po szczeblach artystycznej kariery, którą starał się prowadzić w sposób bezkompromisowy i której ukoronowaniem był cykl filmów śląskich - Kutz wrócił do korzeni. I przy Śląsku pozostał już do końca życia, pisząc o jego sprawach, walcząc o nie w Sejmie i Senacie w okresie, gdy zaangażował się w politykę. Był też wybitnym reżyserem teatralnym i telewizyjnym i świetnym kompanem. Biografia Aleksandry Klich opisuje te wszystkie strony Kutzowego życia, jego talenty, zwyczaje, pasje, żywotność i bulwersującą niektórych dosadność jego języka, a także zagląda w jego prywatność i np. odsłania pasję do gotowania, która zawładnęła nim w ostatnich latach życia. Kutz był świetnym człowiekiem i świetna jest też ta jego biografia, już - niestety - ostatecznie domknię

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Portret wszechstronny

Źródło:

Materiał nadesłany

Wprost nr 10/04/10-03-19

Data:

04.03.2019