13 lutego miałam zaszczyt uczestniczyć w niezmiernie ciekawym spotkaniu z Witoldem Sadowym. Wieczór poświęcony był promocji najnowszej książki artysty zatytułowanej "Jedyne co mi pozostało: Pamięć". Miesiąc wcześniej obchodził on swoje 99. urodziny - pisze Idalia Roberta Kurowska.
Cóż to za piękny i słuszny wiek! Pozostaje tylko gratulować i cieszyć się z tego , że mamy możliwość kontaktu z taką osobowością, przedstawicielem pokolenia, które dla większości z nas jest już zupełnie odległe i niedostępne... Witold Sadowy to najstarszy żyjący polski aktor, publicysta, felietonista i kronikarz życia teatralnego. Od najmłodszych lat teatr stanowił jego wielką pasję. Swoją pierwszą rolę zagrał jeszcze w podstawówce. Studiując wydarzenia z życia Witolda Sadowego, aż trudno uwierzyć z jakimi postaciami zetknął się na swojej drodze. Spotkał m.in. samego marszałka Józefa Piłsudskiego podczas spektaklu teatralnego w Łazienkach Królewski - miał nawet szczęście otrzymać od niego czekoladkę zawiniętą w jedwabny woreczek z kokardką. Jak sam wspomina, pomimo upływu 90 lat od tego spotkania pamięta je po dziś dzień. Miał także możliwość odwiedzenia Pałacu Radziwiłłów, a jako kilkunastolatek pracował na plan