EN

25.02.2019 Wersja do druku

Konrad Imiela: Nigdy, przenigdy nie mówmy, że to babska fanaberia

- Panowie, nie bądźmy pobłażliwi wobec kobiet przechodzących PMS. Postawmy się w roli partnera, spróbujmy pomóc im przejść przez ten stan ze zrozumieniem - mówi Konrad Imiela, reżyser spektaklu "Spokojnie, jestem szalona" we wrocławskim Teatrze Muzycznym Capitol. Rozmowa Magdy Piekarskiej w Gazecie Wyborczej - Wrocław.

Magda Piekarska: Zapytam wprost: co ty wiesz o PMS-ie, czyli zespole napięcia przedmiesiączkowego? Konrad Imiela [na zdjęciu]: Teraz wiem już bardzo dużo. Wiem przede wszystkim, że to nie jest fanaberia, ale naturalna sytuacja, którą powinniśmy zrozumieć. My, czyli wy, mężczyźni? - Wcale nie - i mężczyźni, i kobiety. Bo często kobiety, co wydaje się niewiarygodne, nie wiedzą, czym jest PMS. To wnioski, które płyną chociażby z moich rozmów ze słuchaczkami Studium Musicalowego Capitol, z którymi przygotowuję spektakl "Spokojnie, jestem szalona" o PMS-ie właśnie. Akurat one wiedziały o PMS-ie wiele, ale niestety nigdy nie usłyszały o tym w szkole. Owszem, dowiedziały się z lekcji biologii o mechanizmie menstruacji, ale o tej sinusoidzie emocjonalnej związanej z cyklem miesiączkowym już nie. A jest bardzo istotne, żeby kobieta rozumiała, z czego mogą wynikać jej wyostrzone zachowania. Mnie jako mężowi ta wiedza bardzo się przydaje

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Spokojnie, jestem szalona". Nowy spektakl Konrada Imieli o kobiecym zespole napięcia przedmiesiączkowego

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Wrocław nr 27 dodatek - Co Jest Grane

Autor:

Magda Piekarska

Data:

25.02.2019