EN

20.02.2019 Wersja do druku

Opera przemocy

"Rechnitz. Opera - Anioł Zagłady" Elfriede Jelinek w reż. Katarzyny Kalwat (wersja teatralna) w TR Warszawa. Pisze Aneta Kyzioł w Polityce.

Tyle wiadomo: w zamku w Rechnitz na granicy austro-węgierskiej, w nocy z 24 na 25 marca 1945 r., tuż przed wkroczeniem Armii Czerwonej hrabina Margit von Batthyany urządziła raut dla przyjaciół, m.in. oficerów SS i Gestapo. W jego trakcie zamordowano, wcześniej poddając torturom, około 180 węgierskich Żydów - przymusowych robotników. Mordercy nigdy za swoją zbrodnię nie odpowiedzieli, proces był przygotowywany opieszale, świadkowie znikali albo byli zabijani, mapa z zaznaczonym miejscem zamaskowanej mogiły przepadła, hrabina po wojnie przyjeżdżała ze Szwajcarii do Austrii na polowania... Pełen odniesień m.in. do filozofii i literatury, od antyku i Biblii po pisma Hannah Arendt poemat-monstrum Jelinek to próba rekonstrukcji tamtych wydarzeń, motywacji katów, ich samousprawiedliwień, pokazania mechanizmów odczłowieczania ofiar przy pomocy języka, ale też analiza działania zbiorowej pamięci, zakłamywania niewygodnej prawdy... Odnosi się do konkretnej s

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Opera przemocy

Źródło:

Materiał własny

Polityka nr 8

Autor:

Aneta Kyzioł

Data:

20.02.2019

Realizacje repertuarowe