EN

19.02.2019 Wersja do druku

Nagle wszyscy zniknęli

Wielostronność i różnorodność narracji, towarzyszące jej bogactwo treści, odpowiednio rozwinięte zapewne obdzieliłoby niejeden spektakl - o spektaklu "Korpo_racje" Przemysława Piskozuba i Mateusza Brodowskiego w ramach przeglądu "Teatr na faktach" w Instytucie Grotowskiego pisze Jarosław Klebaniuk w Teatrze dla Wszystkich.

W otwierającym "Teatr na faktach" spektaklu otrzymaliśmy zadziwiająco bogaty zestaw środków scenicznych użyty do wyrażenia zróżnicowanych i niejednoznacznych treści. Numery i rysunki rozmieszczone w westybulu sceny Na Grobli sugerowały, że obraz korporacji będzie jednoznacznie negatywny. Faktycznie, krytyczny ton przeważał, jednak schemat wyzyskiwanego pracownika niekiedy był łamany przez informacje o symulowaniu pracy i dystansowaniu się od niej. Można rzec, że jedno i drugie - praca ponad siły i bezsens bycia w miejscu, w którym nie ma co robić - stanowi przejaw alienacji, jednak są to różne tryby funkcjonowania. Ponadto jedna z bohaterek, porównując swoją pracę w Operze do tej w korpo jednoznacznie wskazała na większy wyzysk, napięcie i brak wolnego w placówce kultury wysokiej. Te nieoczywiste tropy wzbogaciły przekaz, choć osobiście zabrakło mi odniesienia do szerszego kontekstu społeczno-politycznego. Przecież korporacje są emanacją absurd

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Nagle wszyscy zniknęli

Źródło:

Materiał własny

Teatr dla Wszystkich online

Autor:

Jarosław Klebaniuk

Data:

19.02.2019