EN

18.02.2019 Wersja do druku

Wykluczenie i poniżenie w czasach selfie

"Traviata" Giuseppe Verdiego w reż.Michała Znanieckiego w Operze Śląskiej w Bytomiu. Pisze Mateusz Borkowski w Ruchu Muzycznym.

"Traviata"w Operze Śląskiej to moje drugie spotkanie z inscenizacją dzieła Verdiego autorstwa Michała Znanieckiego. Bytomska produkcja została zrealizowana w oparciu o licencję udzieloną przez Operę na Zamku w Szczecinie (inscenizacja z 2016 roku). W przeciwieństwie jednak do niedawnej krakowskiej realizacji "Manru", nikt tego faktu w Bytomiu nie ukrywał. I całe szczęście, bo szczecińska "Traviata" Znanieckiego to jeden z najlepszych i najbardziej osobistych spektakli tego reżysera, jakie miałem okazję zobaczyć. Nie jest to jednak przeniesienie jeden do jednego, bo poza obsadą (co dość oczywiste) reżyser wprowadził także modyfikacje. Jedną z najistotniejszych zmian, jakich dokonano, było zbudowanie przed orkiestronem wybiegu umożliwiającego przechadzanie się modelek i modeli w trakcie wielkiego pokazu haute couture. Tu należy się czytelnikowi wyjaśnienie: w inscenizacji Znanieckiego Violetta Valery nie jest ekskluzywną kurtyzaną, ale pewną siebie, ch

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wykluczenie i poniżenie w czasach selfie

Źródło:

Materiał nadesłany

Ruch Muzyczny nr 2/02-19

Autor:

Mateusz Borkowski

Data:

18.02.2019

Realizacje repertuarowe