EN

15.02.2019 Wersja do druku

Obowiązkowa lektura dla wszystkich sympatyków sztuki...

Promocja książki Witolda Sadowego zatytułowanej: "Jedyne, co mi zostało: Pamięć", która odbyła się 13 lutego 2019 r., była fantastyczna! Widownia sali Instytutu Teatralnego im. Zbigniewa Raszewskiego została wypełniona po brzegi. Musiano nawet dostawiać krzesła! - pisze Oskar Świtała na stronie Sympatycy Sztuki.

Dla Witolda Sadowego przyszli tak znakomici goście, jak chociażby: Magdalena Zawadzka, Ewa Decówna, Edyta Olszówka, Danuta Melnicka, Teresa Krasnodębska, Katarzyna Skolimowska, Halina Chrobak, Marlena Miarczyńska, Halina Rowicka-Kalczyńska, Maria Mamona, Grażyna Szapołowska, Emilia Krakowska, Grażyna Wolszczak z mężem Cezarym Harasimowiczem, Tomasz Mościcki, Wiktor Skowroński, a specjalne pozdrowienia przesłał również Mistrz Wiesław Ochman. Podczas spotkania, Witold Sadowy, mający dziś 99 lat i będący w ciągłej świetnej umysłowej formie, opowiadał o swoich pierwszych publikacjach, o tym jak został polskim "Charonem" oraz wspominał wspaniałych artystów z jakimi się spotykał w ciągu swojego niezwykle długiego i intensywnego życia. W zabawny sposób, nasz Bohater, opowiadał także o swojej przygodzie z "niebezpiecznym" Facebookiem, na którym ma konto, a do którego to założenia namówił go jego przyjaciel Krzysztof Szuster. Notabene...

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Obowiązkowa lektura dla wszystkich sympatyków sztuki...

Źródło:

Materiał własny

sympatycysztuki.pl

Autor:

Oskar Świtała

Data:

15.02.2019