EN

13.02.2019 Wersja do druku

Toruń. Baj przeprosi scenografa, radny pyta o konsekwencje

- Wykonamy wyrok sądu - informuje dyrektor Baja Pomorskiego w Toruniu Zbigniew Lisowski. Czy to zamknie sprawę? Czy może wobec dyrektora władze miasta wyciągną konsekwencje?

Sąd Okręgowy w Toruniu nie miał wątpliwości - toruński teatr lalek naruszył prawa autorskie majątkowe i osobiste Jerzego Murawskiego, scenografa i twórcy kostiumów do spektaklu "Baron Munchhausen. Odsłona druga". Baj Pomorski musi przeprosić i zapłacić artyście odszkodowanie. O sprawie napisaliśmy wczoraj. Dyrektor teatru Zbigniew Lisowski wielokrotnie w latach 2012-2016 zezwalał na wykorzystywanie kostiumów autorstwa Jerzego Murawskiego poza spektaklem, choć nie miał na to zgody autora. Podpisana z nim umowa tzw. licencyjna zezwalała na ich wykorzystanie wyłącznie w przedstawieniu. Teatr "nie zachował obowiązku poszanowania integralności utworów, kostiumy były wykorzystywane przy zmienionej scenografii, oświetleniu, kostiumy męskie były wykorzystywane przez kobiety" - uznał w wyroku toruński sąd. Stroje, które sąd uznał za samodzielne dzieło, niemal rzeźbę o unikalnym charakterze, wykorzystywano np. podczas miejskich imprez: otwarcia nowego mo

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wracamy do tematu. Teatr lalek przeprasza, miejski radny pyta o konsekwencje wobec dyrektora

Źródło:

Materiał nadesłany

Nowości nr 37

Autor:

Alicja Cichocka-Bielicka

Data:

13.02.2019