Fenomen popularności Radia Maryja i jego wpływu na słuchaczy stał się punktem wyjścia spektaklu "Wróg się rodzi". Przygotowuje go Teatr Horzycy. - Ten tytuł to cytat z wypowiedzi o. Tadeusza Rydzyka - wyjaśnia reżyserka przedstawienia Aneta Groszyńska. - Bardzo dobrze oddaje treść naszego spektaklu. Zgłębiamy w nim zjawisko budowania tożsamości opartej na pojęciu "wróg".
Postaci, które występują w sztuce, w większości są zlepkiem realnych osób. Kilka pojawi się pod własnym nazwiskiem. Oprócz założyciela Radia Maryja to m.in. filozofka Hannah Arendt, słynna prokurator Carla del Ponte, a nawet... Adolf Hitler. Jednak chodzi nie tyle o ich sceniczne portrety, ile o pokazanie społecznych mechanizmów, które prowadzą do społecznych podziałów i wrogości. - To przedstawienie nie ma pogłębiać konfliktów. Wręcz przeciwnie, ma pomóc we wzajemnym zrozumieniu - deklaruje Paweł Paszta, szef artystyczny toruńskiej sceny dramatycznej. Dodaje, że spektakl powinien stać się punktem kulminacyjnym tego sezonu u Horzycy, zatytułowanego "Tu, w Toruniu" i mocno osadzonego w realiach miasta. Na krawędzi przepaści? Sztuka "Wróg się rodzi" powstała na zamówienie Teatru Horzycy. Napisał ją Marcin Kącki, znany reporter, autor między innymi nominowanej do nagrody "Nike" książki "Biała siła, czarna pamięć", której bohaterami s�