"Wyzwolenie" Stanisława Wyspiańskiego w reż. Anny Augustynowicz w Teatrze Polskim w Warszawie. Pisze Tomasz Domagała na stronie DOMAGALAsieKULTURY.
"Wyzwolenie" Wyspiańskiego jest jedną z najlepszych w polskim teatrze sztuk, zbudowanych w oparciu o konwencję teatru w teatrze. Rozgrywa się na scenie teatru, w tym przypadku teatru krakowskiego (dziś - Teatr im. Juliusza Słowackiego). Oto około siódmej wieczorem wkracza na nią bohater, Konrad. Na razie jest na owej scenie sam, widzi jakichś "ludzi pod ścianą", którzy "nasłuchują jak on rozpowiada, słów słuchają zdziwieni czyli duchem pojeni, skąd to idą te myśli Konrada?". Gdyby pozwolić sobie na ekstrawagancję i przeczytać Wyzwolenie jako sequel Wesela, można by powiedzieć, że do milczącej i zatrzymanej w ruchu bronowickiej wspólnoty przybywa nowy gość. Przybywa - podobnie jak duchy II części - z przestrzeni symbolicznej, z tą tylko różnicą, że nie historycznej, a literackiej. Konrad to nasz narodowy, literacki bohater, "sól" mickiewiczowskiej i romantycznej myśli, kapłan naszej narodowej mszy - "Dziadów". Przychodzi przekuć bezruch w czyn