Rozpoczęła się sprzedaż biletów na XXV Międzynarodowy Festiwal Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych. Jak co roku, kasy przeżyły oblężenie. Na niektóre spektakle nie ma już miejsc.
Sprzedaż rozpoczęto o godz. 13, a pierwsze klientki ustawiły się w holu już po 9. - Z prawie 4 tys. biletów po trzech godzinach zostało około 30 proc. - mówi Miłosz Słota, koordynator ds. sprzedaży i marketingu. Od razu wykupiono miejsca na "Rok z życia codziennego w Europie Środkowo-Wschodniej". Spektakl duetu Strzępka/Demirski z Narodowego Starego Teatru im. Modrzejewskiej zainspirowany został "Opisem obyczajów za panowania Augusta III" Jędrzeja Kitowicza. W obsadzie m.in. Anna Dymna, Dorota Segda i Juliusz Chrząstowski. Spóźnialscy nie kupią już biletów na "Trojkanki" Eurypidesa w interpretacji Jana Klaty, z Katarzyną Figurą jako piękną Heleną. Natychmiast sprzedały się bilety na pokaz mistrzowski - "Ułanów" Jarosława Marka Rymkiewicza w reż. Piotra Cieplaka (Teatr Narodowy w Warszawie) - farsowe spojrzenie na romantyczną mitologię Polaków (w obsadzie m.in. Anna Seniuk). Nie ma już miejsc na "Popiół i diament" Małgorzaty Sikorskiej-Mis