EN

8.02.2019 Wersja do druku

Warszawa. Nocny Burmistrz gasi Pożar w Burdelu

Po aferze z nieuczciwym menedżerem i zamknięciu Dzikiej Strony Wisły popularny warszawski kabaret zdaje się wychodzić na prostą. W walentynki premiera pierwszego odcinka najnowszej serii Pożaru w Burdelu, ale tworzona tylko przez jednego z jego ojców założycieli - Michała Walczaka. Drugi - Maciej Łubieński - przygotowuje w tym czasie spektakl pt. "Deadline".

Popularny i ukochany przez warszawiaków kabaret Pożar w Burdelu przeżywa trudne chwile. Po zniknięciu menedżera, który zostawił zespół w długach, wydawało się, że Burdeltrupie trudno będzie wyjść na prostą. Miesiąc temu aktor Andrzej Konopka wcielający się w kabarecie w rolę Burdeltaty w wywiadzie dla tygodnika "Przegląd" opowiedział o kulisach tej afery: "Nasz menedżer zniknął nagle z pieniędzmi, pozostawiając nas w długach. Przepadł jak kamień w wodę. Oczywiście zgłosiliśmy sprawę policji. Kiedy się o tym dowiedział - prawdopodobnie zauważył, że zablokowali mu karty płatnicze - dał znać, że żyje. Poprosił o wycofanie zgłoszenia o zaginięciu i tak się stało. Obecnie przebywa podobno w Warszawie, ale nie pokazuje się na ulicy. My, aktorzy, dopiero wtedy dowiedzieliśmy się o sytuacji finansowej przedsięwzięcia". DISCO-SERIAL MICHAŁA WALCZAKA W ramach cięcia kosztów trzeba było zamknąć Dziką Stronę Wisły - klubokawia

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Nocny Burmistrz gasi Pożar w Burdelu

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza nr 33 - Co Jest Grane

Autor:

Marta Zielińska

Data:

08.02.2019