EN

7.05.2015 Wersja do druku

Och, farsa!

"Dowcip jest jak kawior - należy go serwować w małych porcjach i nie rozsmarowywać jak marmoladę" - miał kiedyś powiedzieć reżyser i dramato-pisarz Noel Coward. Brytyjczyk zapisał się w historii jako specjalista od farsy i rewii, w których rozprawia się z tematem więzów międzyludzkich. Polskiej publiczności znany jest z takich tekstów, jak "Życie prywatne". Po jego "Upadłe anioły" sięgnęła tym razem Krystyna Janda. Efekty zobaczymy podczas gościnnego występu Och Teatru w Krakowie. "Upadłe anioły" to opowieść o dwóch przyjaciółkach i sąsiadkach, Julii i Jane (w tych rolach Maja Ostaszewska i Magdalena Cielecka). Eleganckie i całkiem już stateczne damy mają nadzieję rozkoszować się błogim stanem słomianego wdowieństwa. Ochoczo planują wolny czas. Jednak, ich spokój nie potrwa długo. Do miasta przyjeżdża tajemniczy Maurice. Swego czasu mężczyzna był kochankiem obu przyjaciółek. Kobiety czeka wiele zabawnych pomyłek i zwrotów akcji,

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Polski, nr 105

Autor:

Monika Jagiełło

Data:

07.05.2015

Realizacje repertuarowe