EN

4.02.2019 Wersja do druku

Taka jest Łódź

"Człowiek z Manufaktury" Rafała Janiaka w reż. Waldemara Zawodzińskiego w Teatrze Wielkim w Łodzi. Pisze Renata Sas w Expressie Ilustrowanym.

Chyba żadne miasto nie ma opery o sobie i o tworzących je ludziach. W sobotę na scenie Teatru Wielkiego po raz pierwszy pojawił się "Człowiek z Manufaktury". Kuluarowe, gorące spekulacje zaczęły się zanim kurtyna poszła w górę. Jakie to dzieło? Czy współczesna opera bez arii, które same się nucą, ma szansę zdobyć widownię? Dlaczego postacią centralną jest Poznański, a nie powiedzmy Scheibler - bardziej dbający o robotniczy los? Ponad trzy lata powstawania opery koordynator projektu Krzysztof Korwin-Piotrowski skwitował: "warto było poświęcić te parę lat życia. Mam trochę mniej włosów, ale było warto". W wyniku międzynarodowego konkursu jury pod przewodnictwem Krzysztofa Pendereckiego oraz plebiscyt publiczności zdecydowały, że Rafał Janiak napisze muzykę i odbierze nagrodę (45 tys. zł) ufundowaną przez Manufakturę. I tak 32-letni adiunkt na Uniwersytecie Muzycznym w Warszawie, szef artystyczny Chopin University Chamber Orchestra, dyrygent

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Taka jest Łódź

Źródło:

Materiał nadesłany

Express Ilustrowany nr 29

Autor:

Renata Sas

Data:

04.02.2019

Realizacje repertuarowe