EN

11.05.1999 Wersja do druku

"Wesoła Wdówka"

Szlag mnie trafił, jak przeczytałem tekst o konflikcie w teatrze Roma. O co chodzi tym ludziom? Może właśnie dlatego, że są kiepscy, "Wesoła wdówka" ma takie złe recenzje. Na pewno nie jest to wina dyrektora teatru Wojciecha Kępczyńskiego. Niech się cieszą, że w ogóle tam pracują. Właśnie dzięki -jak oni ich nazywają - "amatorom pozbieranym z ulicy" mają płacone pensje, bo dzięki nim teatr zarabia. Niech zrozumieją, że skończyły się czasy dożywotnich etatów.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza, Gazeta Stołeczna, nr 108

Data:

11.05.1999

Realizacje repertuarowe