EN

28.01.2019 Wersja do druku

Wawrzyniec Kostrzewski: "Wesele" to najlepszy narodowy horror

- Głównym elementem tego horroru jest bezwzględność mitów, ale jednym z nie mniej ważnych powodów, dla których chciałem pokazać dramat Wyspiańskiego, jest absolutny brak komunikacji w społeczeństwie, który przeradza się w nienawiść - mówi Wawrzyniec Kostrzewski, reżyser "Wesela" w Teatrze Telewizji.

Z Wawrzyńcem Kostrzewskim [na zdjęciu], reżyserem "Wesela" w Teatrze Telewizji, którego premiera już w poniedziałek 28 stycznia w TVP1, rozmawia Przemysław Skrzydelski. Można powiedzieć, że pokazanie nowej wersji "Wesela" to z pana strony akt odwagi: zbiorową pamięcią nadal rządzi kanon ustalony przez Andrzeja Wajdę w jego filmie z 1972 r. Co prawda Teatr Telewizji to jeszcze co innego, jednak często pojawiają się głosy, że od konwencji ekranowej, którą wypracował Wajda, piekielnie trudno uciec. Może dlatego ostatnie pełne telewizyjne "Wesele" to spektakl Adama Hanuszkiewicza z 1987 r.? - Realizacji telewizyjnych nie było od lat mimo podejmowanych prób; może dlatego, że wystawienie tego dramatu to oprócz reżyserskiej wizji potężne przedsięwzięcie organizacyjne i obsadowe. Filmowy kanon Wajdy stanowi naturalny punkt odniesienia również dla mnie, ale nie ma sensu porównywać rozbudowanej wersji filmowej z umownością i formą Teatru Telewizji.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Wesele" to najlepszy narodowy horror

Źródło:

Materiał nadesłany

Sieci nr 4

Autor:

Przemysław Skrzydelski

Data:

28.01.2019

Realizacje repertuarowe