EN

24.01.2019 Wersja do druku

Krzysztof Babicki: Teatr ma uczulać na zło

"Przygody Remusa", najważniejszy literacki tekst w dziejach kultury kaszubskiej, trafia na scenę gdyńskiego Teatru Miejskiego. Reżyserem spektaklu jest Krzysztof Babicki. - Powieść Majkowskiego jest dla mnie magiczna. Po raz pierwszy czytałem ją w czasie studiów na gdańskiej polonistyce - mówi.

PRZEMYSŁAW GULDA: Czemu zdecydował się pan na wystawienie - nie pierwsze w ostatnich latach - tradycyjnej kaszubskiej opowieści o Remusie? KRZYSZTOF BABICKI [na zdjęciu]: To jest pierwsze wystawienie "Przygód Remusa" w teatrze dramatycznym. Podjęliśmy próbę opowiedzenia całej historii kaszubskiego bohatera, przedstawionej w powieści "Życie i przygody Remusa". Powieść Majkowskiego jest dla mnie magiczna. Po raz pierwszy czytałem ją w czasie studiów na gdańskiej polonistyce. Pomysł jej wystawienia w Teatrze Miejskim w Gdyni podsunął mi trzy lata temu dyrektor Muzeum Narodowego w Gdańsku Wojciech Bonisławski, dla którego kultura kaszubska jest także niezwykle istotna. Które elementy tej historii wydają się dziś panu najbardziej aktualne i ważne dla współczesnej publiczności? - Ważna jest walka, którą prowadzi Remus ze złem, z upiorami, które lęgną się w jego głowie, a nazywają się: Strach, Trud i Niewarto. Równie ważna jest jego walka

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Teatr ma uczulać na zło

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Trójmiasto nr 20

Autor:

Przemysław Gulda

Data:

24.01.2019

Realizacje repertuarowe