EN

24.01.2019 Wersja do druku

Dla analfabetów: Inni luje

W audiobooku "Innych ludzi" poruszane są te same problemy, co w wydaniu drukowanym: mieszkanie w bloku, mieszkanie w mieszkaniu, miłość fizyczna, nienawiść fizyczna, Polska. Dorocie Masłowskiej też chodzi o Polskę, ale w jakże inny sposób niż tym wszystkim innym, którym chodzi o to samo - pisze Maciej Stroiński w Przekroju.

Dorota Masłowska, jak inni dobrzy pisarze, słyszy, co pisze - co wypisuje. Bo nie można dobrze pisać z nadepniętym uchem. Pisarz, gdy nie umie słuchać, gdy nie ma samoodsłuchu, tylko jedzie, jedzie, jedzie i go to nie męczy, bo sam się nie słyszy, jest pisarzem grafomanem. Dobroć bierze się ze słyszenia, parafrazując kościelny bon mot o wierze. Reżyser powinien widzieć, żeby aktorzy dobrze mu zagrali, a pisarz powinien słyszeć, żeby dobrze powiedzieli. Czworo najlepszych piszących dzisiaj po polsku, wszyscy na -ski, -ska (Michał Witkowski, Paweł Demirski, Wiesław Myśliwski, Dorota Masłowska), łączy wspólna jakość: są gotowi do mówienia, to znaczy ich teksty. Oni mniej piszą, bardziej się wypowiadają. Czerpią z żywych źródeł mowy, z mowy właśnie żywej, to znaczy - mówionej! Z mowy po prostu. To jest niby oczywiste, ale nie wszyscy chcą o tym pamiętać. "Mówić to każdy, a zapisać mówienie?" (Jerzy Pilch, "Pod Mocnym Aniołem", tak

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dla analfabetów: Inni luje

Źródło:

Materiał własny

Przekrój online

Autor:

Maciej Stroiński

Data:

24.01.2019