EN

22.01.2019 Wersja do druku

A potem?

"Miłość od ostatniego wejrzenia" Verdany Rudan w reż. Iwony Kempy w Teatrze Dramatycznym w Warszawie. Pisze Tomasz Domagała na blogu DOMAGALAsięKULTURY.

W jednym z wywiadów Vedrana Rudan przyznała się, że uwielbia "Idę". Swoją fascynację filmem Pawlikowskie go wyjaśniała następująco: "To najlepszy film, jaki w życiu widziałam. Ale nie w związku z tematem Żydzi - Polacy, tylko ze względu na dwa słowa, które wypowiada Ida. Gdy chłopak obiecuje jej wspólny wyjazd, spacery wzdłuż plaży, miłość, a ona po każdym jego zdaniu pyta: "A potem?". To jest opowieść o sensie życia, która postawiła pod znakiem zapytania sens mojego własnego życia. Dzięki "Idzie" zrozumiałam, że są kobiety, które mają w życiu cel, i to je uszczęśliwia. Ida wie, czego chce. Nieważne, że to, czego chce, to akurat bycie zakonnicą, to bez znaczenia. Jest inkarnacją prawdziwej kobiecości, tym wszystkim, czym ja nie jestem. Raz w miesiącu oglądam sobie "Idę" tylko po to, żeby usłyszeć, jak ona pyta: "A potem?" Po przeczytaniu tych słów nie za bardzo wiedziałem, o co właściwie Rudan chodzi. Co takiego w tym ge�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

A potem? - "Miłość od ostatniego wejrzenia" Vedrany Rudan w reż. Iwony Kempy w Teatrze Dramatycznym w Warszawie

Źródło:

Materiał własny

www.domagalasiekultury.pl

Autor:

Tomasz Domagała

Data:

22.01.2019

Realizacje repertuarowe