EN

21.01.2019 Wersja do druku

My władcy Waszych dusz i ciał

"Biesy" Fiodora Dostojewskiego w reż. Natalii Korczakowskiej w STUDIO teatrgalerii w Warszawie. Pisze Zbyszek Dramat.

Rzeczywistość zderzyła się ze sztuką. Takie miałem wrażenie, gdy na scenie Teatru Studio 15 stycznia 2019 r. pojawili się aktorzy i poprosili widzów o minutę ciszy, oddającą zbiorowy hołd prezydentowi Gdańska Pawłowi Adamowiczowi, który padł ofiarą okrutnego zabójstwa, motywowanego nienawiścią. Rzeczywistość zderzyła się ze sztuką, gdyż tytułowe "Biesy" możemy wprost odnieść do tego co dzieje dziś w Polsce i świecie. Mają rację twórcy spektaklu (Natalia Korczakowska i Adam Radecki), którzy uznali, że powieść Dostojewskiego stała się niebezpiecznie aktualna. Zło wszelkiej maści próbuje ponownie zawładnąć już nie tylko pojedynczymi ludźmi (bo to działo się zawsze), ale także podmiotami zbiorowymi: narodami, społeczeństwami, państwami, a nawet wspólnotami religijnymi. Przekonujemy się o tym już prawie każdego dnia. Antychryst rodem za Dostojewskiego wyraża się w agresji i nienawiści, fundamentaliźmie, nacjonaliźmie, p

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

My władcy Waszych dusz i ciał

Źródło:

Materiał własny

Materiał nadesłany

Autor:

Zbyszek Dramat

Data:

21.01.2019

Realizacje repertuarowe