EN

14.01.2019 Wersja do druku

Mija 21. rocznica śmierci reportera i dramaturga Grzegorza Nawrockiego

21 lat temu, 14 stycznia 1998 r., zmarł reporter, dramaturg i wydawca Grzegorz Nawrocki. Stowarzyszenie mieszkańców osiedla "Jary" na stołecznym Ursynowie zabiega, by skwer przy ul. Cybisa nosił jego imię.

Ponad 25 lat temu debiutancki dramat Nawrockiego "Młoda śmierć" trafił na deski Teatru Współczesnego w Szczecinie i został uznany przez krytyków, którzy wzięli udział w ankiecie magazynu "Teatr", za najważniejsze wydarzenie artystyczne sezonu 1995-96 polskiej dramaturgii współczesnej. Sztuka, zainspirowana artykułami prasowymi, opowiadała o zbrodniach popełnianych przez bardzo młodych ludzi. Jak wspomina reżyser spektaklu Anna Augustynowicz, był to "ważny utwór, który trafił w odpowiedni czas". "Grzegorz Nawrocki towarzyszył nam podczas prób generalnych. Spotkanie z nim pamiętam jako niezwykle ciepłe. Cieszył się razem z nami każdą sceną, każdym wyjazdem i kolejnym przedstawieniem. Był człowiekiem niesłychanie uprzejmym, ale też czuło się w nim jakąś niezwykłą wrażliwość, ponieważ nie mówił zbyt dużo" - powiedziała PAP. Jak dodała, pozytywne recenzje spektaklu sprawiały Nawrockiemu ogromną radość. "Mam wrażenie, że każdy

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

PAP

Autor:

Daria Porycka

Data:

14.01.2019