EN

16.06.2006 Wersja do druku

Śmiejcie się, śmiejcie

"Dożywocie" w reż. Bogdana Cioska w Teatrze im. Osterwy w Lublinie. Pisze Tymoteusz Iskrzak w Trybunie.

Szubrawiec zawsze będzie szubrawcem, a łotr łotrem. Ta stara prawda zawarta w jednej z najlepszych komedii Aleksandra Fredry - "Dożywociu" - została niedawno przedstawiona widzom lubelskiego Teatru im. Juliusza Osterwy. Postać Prospera Łatki zawsze zapadała w pamięci teatromanów jako odtworzona bardzo dobrze albo bardzo źle. Kreacje ze średniej półki okrył mrok zapomnienia. Jerzy Rogalski wprawdzie Ludwikiem Solskim nie jest, ale nie musi się obawiać, iż jego Łatka zostanie zapomniany: tę kreację, zbudowaną, jak przyznaje sam aktor, na instynkcie, po latach na pewno będzie się wspominać z sentymentem. Żywiołową jest rola Jacka Króla, któremu powierzono postać Leona Birbanckiego. Nie mają się też czego wstydzić Roman Kruczkowski (Twardosz) i Andrzej Golejewski (Orgon). Reżyser przedstawienia Bogdan Ciosek "dopisał" kilkanaście nowych postaci, które jednak są tylko tłem dla bohaterów Fredrowskich. Zabieg ten spowodował, iż sztuka - choć pows

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Śmiejcie się, śmiejcie

Źródło:

Materiał nadesłany

Trybuna nr 139

Autor:

Tymoteusz Iskrzak

Data:

16.06.2006

Realizacje repertuarowe