Olga Śmiechowicz pisze w sposób, który zaangażuje nawet przeciętnych czytelników - mimo że proponuje publikacje naukowe, potrafi nadać narracji rytm popularyzatorskiego opowiadania - o książce "Didaskalia do historii. Teatr starożytnej Grecji i jego kontekst polityczny" pisze Izabela Mikrut w Teatrze dla Wszystkich.
W efekcie po jej książki sięga się z przyjemnością, nawet jeśli temat wydaje się dość trudny czy hermetyczny. W przypadku "Didaskaliów do historii" jednak autorka dodatkowo trafia w kwestie aktualne - lub aktualizujące się niemal mimochodem - i między wierszami może wprowadzać ważne dla odbiorców przesłania. Teatr starożytnej Grecji - a dokładniej utwory, które zachowały się do dzisiaj, w części znane nawet z lektur szkolnych - podlega tu swoistej interpretacji, przez pryzmat odniesień do pozateatralnej rzeczywistości. Śmiechowicz sprawdza, w jaki sposób można było wpływać na treści płynące ze sceny, jak wykorzystywać teatr jako środek przekazu i komunikacji z szerokim gronem odbiorców oraz - co wspólnego miał teatr starożytnej Grecji z polityką. A to już pole do popisu przy treściowych analizach. Olga Śmiechowicz tłumaczy się zresztą we wstępie, że przy założeniach publikacji często tryb przypuszczający jest najbardziej uprawo